Aktualności z życia szkoły
Jak co roku 14 lutego w naszej szkole działała „poczta walentynkowa”. Już od poniedziałku można było wrzucać walentynki do specjalnie przygotowanej przez uczennice klasy III TH skrzyneczki. Trzeba przyznać, że walentynkowe listonoszki miały ręce pełne roboty.
Powszechnie wiemy, że świętu zakochanych patronuje święty Walenty, który równie chętnie, jak trafionymi strzałą Amora, opiekuje się… obłąkanymi. Czy to dlatego zwykło się mawiać, że tracimy dla kogoś głowę? Niewykluczone. Jednak korzeni święta zakochanych powinniśmy szukać już w starożytnym Rzymie.
Dlaczego? Zamieszkujące Wieczne Miasto ptaki już w połowie lutego zaczynały miłosne zaloty i łączyły się w pary. Rzymianie zdecydowali więc, że 15 lutego świętować będą luperkalia. To radosny festyn ku czci boga płodności Faunusa Lupercusa. Zwyczajowo w zabawach uczestniczyły pary. Dzień wcześniej więc organizowana była miłosna loteria. Na skrawkach papieru zapisywano imiona wolnych dziewcząt. Po karteczki sięgali losowo kawalerowie. W ten sposób losowo wybrane pary wspólnie bawiły się podczas luperkaliów.
W V wieku pogańskie obchody zniesiono decyzją papieża Gelazego I, a patronem święta zakochanych ustanowiono Walentego.
Obecnie Walentynki obchodzimy właśnie 14 lutego. Mimo że ta data przypada tylko raz w roku, nasi uczniowie doskonale wiedzą, że walentynki powinniśmy obchodzić każdego dnia, darząc się wzajemnym szacunkiem, życzliwością i przyjaźnią.
Samorząd Uczniowski i klasa III TH
